www.marcinwika.fora.pl

Madzialena

Haha, to pamiętam jak na moim pierwszym Memoriale poszłam po autograf do Mielewskiego i Borka. Juruś się podpisał, Mateusz wziął zeszyt... "Ale wiesz... ja nie jestem od siatkówki tak za bardzo...". Już miałam powiedzieć "Tak, wiem, Ty jesteś od Kołtonia", ale się powstrzymałam Very Happy

paulasiat23

Madzia, bardzo kulturalnie się zachowałaś ;D Co masz zadręczać Mateusza Razz

Madzialena

Ta, czasem mi się zdarzają takie cywilizowane odruchy Razz

Justyna · Wysłany: Nie 16:39, 01 Mar 2009 Temat postu:

Po meczu Resovii z Politechniką już przy wyjściu przyszła jakaś babka do Karela i się pyta go jak tam mu jest, a on mówi, ze beznadziejnie. Że tęskni za kibicami z Rzeszowa. A taka dziewczyna do niego: To mógł pan nie odchodzić. A ten - Ja nie chciałem iść tylko mnie wyje**** stąd Very Happy

No i podpisywał się tylko jednym flamastrem, bo inne mu się nie podobały. I autografy były z 3 "x" Very Happy

Madzialena · Wysłany: Nie 17:22, 01 Mar 2009 Temat postu:

Źle mu?! O Karel... przekichałeś sobie w tym momencie. Nie dość, że rozpija nam drużynę, gra jak ostatnia sierota i atakuje piłkami w trybuny, to jeszcze śmie narzekać? I majtek też nie odzyska, o! Bartmanowy kij mu w oko. Pff.

Justyna · Wysłany: Pon 17:29, 02 Mar 2009 Temat postu:

Nie no spoko...żartował Cool

Jakie majtki? Laughing

Madzialena · Wysłany: Pon 19:12, 02 Mar 2009 Temat postu:

I tak ma przekichane, poszło w świat Razz

A takie tam... wcisnął mi się w wywiad z pytaniem do kolegi "A kiedy mi oddasz moje majtki?" Razz

alex · Wysłany: Śro 16:52, 04 Mar 2009 Temat postu:

O Loooool

alex

Dziś po meczu czekam za autografem Marcela no i w trakcie pisania wypadły mi zdjęcia z zeszytu . Ja na luzie: O nie zdjęcia mi wypadły!. ( o boże co teraz? Gregor tam był ;** ) Marcel skoczył pisać, podniósł zdjęcia, ułożył, oddał i jeszcze słodko sie uśmiechnął. Miło z jego strony.. Smile

Madzialena

O, jaka kulturka Very Happy

Jak na PW spadła mi osłonka od aparatu, to Vicia chciał podnieść... a ja oczywiście zamierzałam zrobić to samo i niemalże zderzyliśmy się głowami Very Happy

Coś się chłopak pluć zaczął na koniec, ale cóż.. Za wolno się schyla ;D

A co do meczu w Bdg. - jak wychodziłam to musiałam się przeciskać za tyłkiem Możdżona rozdającego autografy. To nie było fajne xD

PS. Alex, jaki ładny avatar xD

alex

Dzięki . . schowajcie sie ze swoimi Wink

paulasiat23

Już się chowam ;D

Justyna

A ja nie mam z czym się chować Sad

Madzialena

To trzeba coś wykombinować i dodać ;D

alex

Nie no żartowałam ! Też macie piękne avatarki :*
Aczkolwiek mój jest boski bo Grzesiowy Razz

Madzia ochrona rozgarnięta była na meczu. Nie ma co. :-]
A co do Możdzonka to tłok był. ;|